Podczas dokonywania waloryzacji tak zwanych świadczeń cywilnoprawnych na podstawie art. 358[1] § 3 k.c. Sąd przede wszystkim bierze pod uwagę słuszne interesy stron w granicach zasługujących na ochronę przy zachowaniu właściwego stosunku między nimi. Interes ten może i powinien być uwzględniony, ale tylko do momentu w którym nie koliduje on z interesem drugiej strony.
Warte podkreślenia jest również, że działalność sądu powinna ograniczać się do niezbędnego minimum w tym zakresie, gdyż waloryzacja sądowa powinna stanowić wyjątek od zasady dotrzymania umów i nie może prowadzić do podważenia systemu umownego[5]. Spełnione powinno zatem zostać kryterium zawarte w przepisie co do „istotność” tej zmiany. Orzeczenie co do tego jak daleko idąca powinna być zmiana wartość nabywczej świadczenia została zarezerwowana przez ustawodawcę dla zadań sądu.
Określenie to jest bardzo jest ważne, gdyż trzeba mieć na uwadze że pewna skala zmian mieści się zawsze w zakresie normalnego ryzyka umownego, a więc ryzyka, które powinno być brane pod uwagę przez każdą ze stron zobowiązania. Wyłączenie tego ryzyka przez stronę lub strony, powinno nastąpić poprzez w zastrzeżenie w umowie klauzuli waloryzacyjnej. Jeżeli taki mechanizm nie została włączony do umowy, to możliwość domagania się zmiany wysokości świadczenia uzależniona jest od zaistnienia „istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza”.[6] Przepis art. 358[1] § 3 k.c. nie wskazuje żadnych konkretnych kryteriów jakim należy się kierować przy określeniu wysokości waloryzacji czy rozdysponowania ryzyka między stronami. Ustawodawca ograniczył się tylko do nieostrego sformułowania nakładającego na sąd każdorazowego rozważenie interesów obu stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego.
Waloryzacji sądowej należy zatem odnieść się do rzeczywistej wartości świadczenia ( tj. wysokość renty lub jednorazowej wypłaty) w warunkach zawarcia umowy przez strony na jakie mogły liczyć strona lub uposażony. Uznać można zatem że ryzyko powinno być rozłożone na obie strony w jednakowym stosunku, chyba że inny rozkład tego ryzyka jest uzasadniony szczególnymi okolicznościami sprawy.
[1] T. Wiśniewski [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, red. J. Gudowski, Warszawa 2018, art. 358(1).[5] Wyrok SA w Katowicach z 22.03.2006 r., I ACa 2150/05, LEX nr 189387.
[6] por. uzasadnienie uchwały SN z 21 października 1994 r., III CZP 135/94, LexPolonica nr 304151, OSNC 1995, nr 2, poz. 37).”