– czyli jak nie dać się oszukać
W ostatnim czasie zaobserwowaliśmy zwiększoną aktywność firm podszywających się pod oficjalne urzędy (Urząd Patentowy RP czy EUIPO lub WIPO) i próbujących w ten sposób wyłudzić pieniądze od przedsiębiorców zastrzegających swoje znaki towarowe.
Schemat działania naciągaczy wygląda następująco:
firma o nazwie mającej budzić skojarzenie z oficjalnym urzędem/rejestrem znaków (przykładowo: Ogólnopolski Rejestr Firm –ORF, TM Publisher czy CP S.L. Publicación Companias Marcas Internacionales) wysyła do przedsiębiorców posiadających zarejestrowane znaki towarowe pisma zawierające formularz wpłaty określonej kwoty pieniędzy (zwykle co najmniej kilkaset złotych), w zamian za publikację znaku w bazie danych/rejestrze. W przypadku znaków zarejestrowanych w EUIPO często pismo napisane jest w języku angielskim czy hiszpańskim, co dodatkowo utrudnia zapoznanie się z jego treścią przez przedsiębiorcę. Publikacja znaku w rejestrze, która oferowana jest przez tego rodzaju naciągaczy, jest po prostu skopiowaniem danych dostępnych w bazach Urzędu Patentowego czy EUIPO i umieszczeniem ich na prywatnej stronie internetowej lub w innym prywatnym katalogu. Tyle i tylko tyle, za „jedyne” 1050 Euro… (lub 787,50 po zniżce;) – patrz ilustracja). Ponadto pisma formułowane są w taki sposób, by uprawniony do znaku odniósł wrażenie, iż chodzi o kolejną opłatę urzędową za publikację w oficjalnym rejestrze. Niekiedy nawet korespondencja przybiera formę wezwania do zapłaty – za dokonaną już „publikację” i to pod rygorem wykreślenia znaku z bazy. W wyniku takiego wprowadzenia w błąd, cześć nieświadomych przedsiębiorców reguluje żądane należności, pozwalając zarabiać oszustom na intratnym procederze…
Jak nie dać się oszukać?
Przede wszystkim należy dokładnie przeczytać całą treść korespondencji, zgodnie z zasadą, iż najważniejsze informacje są zapisane drobnym druczkiem;) Warto przyjrzeć się nazwie firmy, która do nas pisze – pisma kierowane z Urzędu Patentowego czy OHIM-u są starannie oznaczone. Jeżeli pomimo dokładnego zapoznania się z wezwaniem pozostają wątpliwości, warto skorzystać z konsultacji specjalisty. Prosta porada pomoże nie tylko zaoszczędzić kilkaset złotych, ale także da poczucie satysfakcji, iż nie padło się ofiarą „naciągaczy”.
Przykładowe pismo hiszpańskiej CP S.L. Publicación Companias Marcas Internacionales skierowane do jednego z naszych klientów posiadających znak zarejestrowany w EUIPO.
Mateusz Gałka adwokat, Kancelaria Efficis